Bieganie to pasja

Ruch towarzyszy nam od pierwszych lat życia. Od stawianych pierwszych kroków po czasami długodystansowe trasy. Jest elementem nieodzownym, a połączony z niesieniem pomocy innym daje – jak się okazuje – wiele satysfakcji i zadowolenia!

Wśród kadry i pracowników naszej Szkoły jest wiele osób uprawiających sport. Dla jednych jest to sposób na walkę z problemami zdrowotnymi, inni szukają sposobu na siebie, na odreagowanie, na pożyteczne spędzenia czasu wolnego. Cel tak naprawdę jest jeden. Kiedy robimy to, co lubimy, doświadczamy uczucia szczęścia. Niewątpliwie tego stanu doświadczają nasi funkcjonariusze oraz pracownicy, u których sport zagościł w życiu na stałe.

Kom. Jarosław Pińkowski w tym sezonie ma za sobą już dwa, godne uwagi starty. Pierwszy w XIII Papieskim Biegu Przełajowym im. Jana Pawła II, gdzie uplasował się na 10. miejscu w kategorii open oraz 3. miejsce w kategorii M40 i w kategorii mieszkaniec gm. Szydłowo. To był jego pierwszy start od ponad 20 miesięcy, podczas których zmagał się z kontuzją. W ostatnim swoim biegu reprezentował Szkołę Policji w Pile na Ogólnopolskim Biegu Tura im. Henryka Pliszki w Człuchowie. Kom. Jarosław Pińkowski pokonując dystans 10 km zajął 10. miejsce w kategorii open oraz 1. miejsce w kategorii M40! Kom. Jarosław Pińkowski na co dzień młodszy wykładowca Zakładu Prawa i Kryminalistyki, prowadzi zajęcia z prawa karnego procesowego i materialnego na szkoleniach zawodowych podstawowych oraz wielu kursach specjalistycznych. Bieganie – jak sam mówi – to jego pasja, styl życia oraz sposób na aktywne spędzanie czasu wolnego i możliwość odreagowania stresu.

Zwycięzcy XIII Papieskiego Biegu Przełajowego na podium.

Monika Czerniel – specjalista Wydziału Kadr, nie wyobraża sobie życia bez sportu, a szczególnie biegania. Chętnie włącza się w akcje charytatywne połączone z uprawianiem aktywności fizycznej. W tym sezonie uczestniczyła już w 5 biegach, jest fanką sportów ekstremalnych. Pierwszym z nich był przełamujący bariery Runmagedon w Poznaniu na dystansie 12 km. To był nie tylko bieg z przeszkodami – to przekraczanie własnych granic. Kolejny start był w szczytnym celu. Idea? Biegniesz z tysiącami ludzi na całym świecie, biegniesz ile sił w nogach, do momentu aż nie wyprzedzi cię „samochód pościgowy”. Tak wyglądał bieg w Wings for life, który pozwolił Monice pokonać dystans 17,4 km. Całość opłat startowych przeznaczana jest na wsparcie badań nad rdzeniem kręgowym. Kolejne dwa starty, w których w ostatnim czasie brała udział to Formoza w Obornikach na dystansie 10 km oraz charytatywny Miki Run w Pile. Ideą jest nie tylko pokonanie przeszkód o różnym stopniu trudności, ale przede wszystkim własnych słabości, co zdecydowanie Monice udaje się realizować.

Uczestniczki MIKI RUN po wyczerpującym biegu.

W biegu Wings for life postanowił również wziąć udział naczelnik Wydziału Prezydialnego naszej Szkoły, mł. insp. Leszek Koźmiński. To już jego drugi start w tym wydarzeniu. Bieganie w jego życiu jest nieodzownym elementem. Na co dzień chętnie włącza się w akcje charytatywne, a gdy może połączyć je z uprawianiem sportu, nie waha się ani chwili. W tym sezonie ma już za sobą przebiegniętych 500 km.

mł. insp. Leszek Koźmiński na tle baneru Wings For Life.

Niewątpliwie korzyści płynące z regularnej aktywności fizycznej są wielopoziomowe. Nie tylko prowadzi do wzmocnienia ciała – przez co lubimy się i akceptujemy, dodatkowo wspiera rozwój umysłowy, uczy dyscypliny czy rozładowuje napięcie.

Wszystkim biegaczom życzymy samych sukcesów, kolejnych rekordów życiowych i wytrwałości w swojej pasji!

 

WP/ MP

  • Uczestniczki MIKI RUN po wyczerpującym biegu.
  • kom. Jarosław Pińkowski w trakcie zmagań.
  • Zwycięzcy XIII Papieskiego Biegu Przełajowego na podium.
  • Uśmiechnięte zawodniczki przeprawiające się przez bagno.
  • „Surwiwał” biegaczki pokonują przełaje. W tle wóz strażacki.
  • mł. insp. Leszek Koźmiński na tle baneru Wings For Life.

Pliki do pobrania

  • 315.4 KB
Powrót na górę strony