„TETRYL 2017”

„TETRYL 2017” - pod takim kryptonimem odbyły się coroczne ćwiczenia dowódczo-sztabowe, zaplanowane i zaprojektowane w całości przez CBŚP. Podczas ich realizacji przedstawicielem Szkoły Policji w Pile był podinsp. Leszek Koźmiński, zastępca kierownika Zakładu Służby Kryminalnej, który w roli obserwatora, obok funkcjonariuszy WSPol. w Szczytnie, CSP w Legionowie, SP w Słupsku, BK KGP, BOA KGP i Sztabu Policji KWP w Radomiu, wspierał przygotowanie oraz oceniał przebieg wybranych czynności śledztwa powybuchowego, ze szczególnym uwzględnieniem oględzin miejsca zdarzenia.

Ćwiczenia miały jak najbardziej realny charakter, dlatego też wszystkie służby – poza wąskim gronem ich przedstawicieli - zostały powiadomione dopiero po zaistnieniu zdarzenia. Chodziło o stworzenie atmosfery realności tego typu zdarzenia i sprawdzenie czasu reakcji służb i ich współdziałania na miejscu oraz działania procedur antyterrorystycznych zarówno w Polskich Sieciach Elektroenergetycznych, jak też w policji, straży pożarnej, pogotowiu ratunkowym, ABW, SG, ŻW i centrum zarządzania kryzysowego.

Wydział do zwalczania Aktów Terroru CBŚP przygotował scenariusz ćwiczeń dotyczący ataku terrorysty - samobójcy na siedzibę Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Scenariusz zakładał, że do budynku dostaje się terrorysta, który wysadza się i powoduje znaczne szkody. Po wtargnięciu terrorysty i eksplozji, na miejscu zjawiły się bardzo szybko służby ratunkowe. Akcja przebiegała przez kilkadziesiąt minut. W wyniku wybuchu 15 osób zostało rannych, w tym 7 ciężko, cztery osoby zginęły. Ranni byli przewożeni do warszawskich szpitali. W międzyczasie została przeprowadzona ewakuacja 400 osób – pracowników PSE. Na miejscu służby wykryły torbę z czynnikiem radiacyjnym. Na miejsce wezwano więc przedstawicieli centrum zarządzania kryzysowego urzędu wojewódzkiego. Okazało się jednak, że nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia.

Po przeprowadzeniu akcji ratunkowej policyjni pirotechnicy  zaczęli prowadzić czynności w tzw. śledztwie powybuchowym. Były prowadzone również ustalenia, kto stoi za zamachem. Wspólnika terrorysty, który zginał, policjanci BOA zatrzymali po kilkunastu godzinach.

Łącznie w ćwiczeniach wzięło udział ponad 300 funkcjonariuszy i 50 pojazdów służbowych. Ich przebieg potwierdził gotowość wszystkich służb do prawidłowej i szybkiej reakcji na tego typu zagrożenia, które oby – jak potwierdzali wszyscy uczestnicy ćwiczeń – nigdy nie miało miejsca na terenie naszego państwa.

Autor: Jacek Czechowski na podstawie materiałów CBŚP

Zdjęcia: Andrzej Mitura – miesięcznik „Policja 997”

Powrót na górę strony