Do Piły przyciągnęli mnie ludzie z potencjałem

Data publikacji 27.01.2012

Mówi się, że ?Nie mamy w życiu wrogów, ani przyjaciół. Mamy nauczycieli?. Jakie doświadczenia wyniósł Pan Komendant ...

Do Piły przyciągnęli mnie ludzie z potencjałem Rozmowa z mł. insp. Piotrem Gacą ? nowym zastępcą komendanta ds. dydaktycznych Szkoły Policji w Pile Mówi się, że ?Nie mamy w życiu wrogów, ani przyjaciół. Mamy nauczycieli?. Jakie doświadczenia wyniósł pan komendant podczas swojej kariery zawodowej i jak wpłynęły one na to, czym teraz się pan zajmuje?

Nie chcę mówić o sprawach, w które byłem zaangażowany w przeszłości, gdyż w znamienitej większości miały one charakter operacyjny, a część z nich w dalszym ciągu jest realizowana. Uważam, że w życiu miałem szczęście, najpierw do przełożonych, a później do podwładnych. Pracę w pionie kryminalnym rozpoczynałem w Komendzie Rejonowej Policji w Bydgoszczy, gdzie zajmowałem się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu i przestępczości samochodowej. Tak było do 1998 roku. Później odbywałem służbę w bydgoskiej komendzie wojewódzkiej, gdzie zajmowałem się sprawami o podobnym charakterze. Były to bardzo przydatne doświadczenia. Przełożeni wiedzieli, czego od nas oczekują, pracowaliśmy zespołowo, a każdy z nas był w pełni oddany temu, co robił. Nauczyłem się tam policyjnej pracy, umiejętności słuchania i współpracy z ludźmi. Następnie zaproponowano mi pracę w Zespole Werbunków w Bydgoszczy. Był to okres bardzo intensywnej pracy operacyjnej i tak naprawdę początek kariery. Biorąc pod uwagę efekty, jakie osiągnęliśmy pracując z moim zespołem, zaproponowano mi stanowisko zastępcy naczelnika Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy. A później była już praca w Warszawie, w Komendzie Głównej Policji w Wydziale Werbunkowym Biura Wywiadu Kryminalnego. Przez cały ten czas wiedziałem, że sukces zależy od tego, jak potrafiliśmy współpracować. Oczywiście każdy zespół ma swoje indywidualności, ?gwiazdy?, które potrafią być ?motorem? napędzającym cały zespól, ale jednocześnie zespól jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo, dlatego do dziś tak duży nacisk kładę na współdziałanie i współpracę. W czasie pracy w Komendzie Głównej Policji byłem współorganizatorem szkoleń dla funkcjonariuszy realizujących czynności operacyjno ? rozpoznawcze, a następnie zostałem współautorem czterech programów szkoleń dla policjantów pionu kryminalnego. Jeden z tych programów współtworzyłem z kierownik Zakładu Kryminalnego naszej szkoły podinsp. Marzeną Brzozowską. W tym czasie zostałem także wykładowcą stowarzyszonym, najpierw w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie, a później w pilskiej szkole Policji. Do Piły przyciągnęli mnie ludzie z potencjałem

Zdążył już pan zatem poznać naszą szkołę. Jaki to miało wpływ na pańską decyzję, aby ubiegać się o stanowisko zastępcy komendanta?

Tak naprawdę do Piły przyciągnęli mnie ludzie. Niesamowite chęci i potencjał kadry. W niewielu miejscach spotykałem taki zapał, aby coś ciągle robić, rozwijać się. Pomimo trudności ci ludzie nie tracą zapału. Poziom wyszkolenia w Policji wymaga naprawdę dużej uwagi. Mając przychylność kierownictwa i dobre chęci oraz pasję, możemy naprawdę dużo zdziałać. Sam zresztą jestem absolwentem tej szkoły. Byłem tutaj na 10-miesięcznym kursie podoficerskim ? dzisiaj powiedzielibyśmy specjalistycznym. Wówczas kończyliśmy go jako tzw. referenci. Po kursie byłem tak dobrze przygotowany, że od razu prowadziłem dyżury samodzielne, podczas których zajmowałem się przyjmowaniem zgłoszeń, obsługą zdarzeń, przeprowadzaniem oględzin i wypełnianiem dokumentacji. Oczywiście na początku pod nadzorem starszego kolegi, ale jak wspomniałem, wkrótce byłem już w pełni samodzielny. Później jeszcze wiele razy przebywałem w Pile, prowadząc różnego rodzaju szkolenia. Jak wcześniej wspominałem przez kilka ostatnich lat, jako nauczyciel stowarzyszony prowadziłem zajęcia dotyczące pracy operacyjnej. I zawsze chętnie tu wracałem. Teraz postanowiłem zostać na dłużej i chciałbym, aby kiedyś o pilskiej szkole mówiono, że tutaj szkoli się ?kryminalnych? na wysokim poziomie.

Jakie zatem plany ma pan komendant w związku z działalnością dydaktyczną? Czy nasza szkoła znów będzie ?kryminalna??

Szkoła tak naprawdę nie przestała być ?kryminalna?. Zmieniało się obciążenie kursami o charakterze podstawowym. Oczywiście wiem, że w Policji jest wiele wakatów i czeka nas ogromne wyzwanie, jakim z pewnością jest EURO 2012. Doskonale to rozumiem, ale moim celem jest, aby mimo tych wyzwań szkoła nie zatracała swojego kryminalnego charakteru. Chciałbym, aby organizowane były kursy i warsztaty specjalistyczne z zakresu pracy dochodzeniowej, operacyjnej, śledztw oględzinowych, zwalczania przestępczości pseudokibiców, samochodowej, gospodarczej. Myślę, że taką właśnie specjalistyczną wiedzą należy się dzielić i ją dystrybuować w jak najszerszym zakresie. Myślę, że idea ta jest bardzo żywa, popiera ją komendant Jerzy Powiecki oraz cała kadra Szkoły.

Dodam jeszcze, że oprócz działalność dydaktycznej, w pełni popieram dotychczasową współpracę Szkoły z urzędami, instytucjami oraz działalność wolontaryjną kadry, pracowników i słuchaczy. Chcę utrzymać ?otwartą? na potrzeby społeczeństwa szkołę. Pragnę, aby nadal intensywnie angażowano się w działania prospołeczne w Pile i powiecie. W pełni popieram organizowane wyjazdy młodych funkcjonariuszy do punktu krwiodawstwa. Akcje honorowego oddawania krwi służą nie tylko pacjentom Szpitala Specjalistycznego w Pile, ale wszystkim potrzebującym tego najcenniejszego leku. W minionym roku policyjni wolontariusze oddali ponad 94 litry krwi. Podobał mi się również pomysł zorganizowania w szkole, we współpracy z Fundacją DKMS (Baza Dawców Komórek Macierzystych Polska) oraz samorządem szkolnym słuchaczy ?Dnia Dawcy Szpiku Kostnego?, podczas którego 139 osób poddało się procedurze badań, która będzie podstawą do rejestracji i ewentualnego dawstwa komórek. Warto również dodać, że słuchacze w ramach działalności wolontaryjnej opiekują się podopiecznymi Domu Pomocy Społecznej w Rzadkowie, Centrum Charytatywno - Opiekuńczym CARITAS w Pile i Warsztatami Terapii Zajęciowej w Leżenicy oraz nawiązali współpracę z Wielofunkcyjną Placówką Opiekuńczo - Wychowawczą w Pile. Na słowa uznania zasługuje także uczestnictwo młodych policjantów w ogólnopolskiej akcji ?Cała Polska Czyta Dzieciom?, podczas której czytane są książki dzieciom przebywającym w pilskim szpitalu. Nasi słuchacze uczestniczą także w różnych przedsięwzięciach organizowanych m.in. przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Pile (Dzień Rodzicielstwa Zastępczego) czy konferencji ?Jak wolontariat zmienił moje życie?. Uważam, że warto również wspomnieć, że podczas ogólnopolskiej akcji ?Podziel się posiłkiem? przez 5 dni kilkudziesięciu młodych policjantów z kursu podstawowego, bezinteresownie pomagało pracownikom i wolontariuszom pilskiego Banku Żywności. Zajmowali się oni sortowaniem, układaniem i ważeniem zebranych produktów żywnościowych (ponad 39,5 ton), przyczyniając się w znacznym stopniu do usprawnienia pracy.

Pragnę, aby pilska szkoła, oprócz nauki umiejętności zawodowych, uwrażliwiała młodych funkcjonariuszy na potrzeby drugiego człowieka i kształtowała w nich takie cechy jak: odpowiedzialność, tolerancja i gotowość niesienia pomocy wszystkim potrzebującym.

Dziękuję za rozmowę.

autor: Anna Fons

(27.01.12)

Powrót na górę strony