Bezzałogowce w służbie kryminalnych

Nauczyciele Szkoły Policji w Pile od kilku lat aktywnie angażują się w przedsięwzięcia mające na celu testowanie nowoczesnych technologii, które mogą służyć efektywniejszej i sprawniejszej służbie funkcjonariuszy pionu kryminalnego. Jako pierwsi w kraju policjanci, z inspiracji podinsp. Leszka Koźmińskiego, zastępcy kierownika Zakładu Służby Kryminalnej, sprawdzili możliwości nowoczesnego skanowania 3D w oględzinach miejsca zdarzenia i ich dokumentowania.

Tym razem celem zainteresowań stały się bezzałogowe statki powietrzne, popularnie zwane dronami, które jako innowacyjne produkty stanowić mogą wyjątkowe wsparcie służb policyjnych wprost z powietrza. Z inicjatywy podinsp. L. Koźmińskiego i we współpracy z przedstawicielami FlyTech UAV, Radosławem Zychem i Wojciechem Bochniakiem, zrealizowano zajęcia teoretyczno-praktyczne, mające na celu przetestowanie możliwości tych statków powietrznych w ramach wybranych czynności realizowanych przez policjantów służby kryminalnej. Nasi goście, posiadających spore doświadczenie w pracy ze służbami, szkoląc już wcześniej kilkudziesięciu funkcjonariuszy Policji, CBŚP i Agencji Wywiadu, a także dostarczający latający sprzęt do jednostek Policji w Krakowie, Poznaniu, Warszawie, Opolu, Wrocławiu i Gdańsku, wzięli udział w symulowanych działaniach poszukiwawczych. Zrealizowane one zostały w ramach zajęć dydaktycznych na kursie specjalistycznym z zakresu wykonywania wybranych czynności w obszarze poszukiwania osób zaginionych.

Nauczyciele Zakładu Służby Kryminalnej, asp. Sebastian Polak i asp. sztab. Maciej Kańczkowski, we współpracy z nauczycielami stowarzyszonymi - funkcjonariuszami Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Biura Kryminalnego KGP: asp. sztab. Piotrem Cabańskim i asp. sztab. Pawłem Sobczakiem, zaaranżowali zaginięcie osoby, w celu przeprowadzenia czynności poszukiwawczych z użyciem Mobilnego Centrum Wsparcia Poszukiwań (MCWP).

Ważnym elementem przeprowadzonych ćwiczeń było użycie dwóch różnych modeli bezzałogowych statków powietrznych, systemu wielowirnikowego Gryf i „samolotu” Birdie. Oba nowatorskie rozwiązania wsparte były wysokiej jakości aparatem i kamerą, modułem GPS RTL oraz kamerą termowizyjną. Zwłaszcza to ostatnie rozwiązanie okazało się przydatnym narzędziem dla czynności poszukiwawczych prowadzonych w trudnym terenie i niesprzyjających warunkach pogodowych.

Dodatkowo użycie testowanych dronów pozwoliło na dokonanie nalotów pomiarowych symulowanych miejsc zdarzeń o charakterze złożonym (katastrof). Jest to przydatne podczas opracowania modeli 3D i ortofotomap, a także metrycznego modelu miejsca katastrofy oraz mapy terenu poszukiwań. 

Jacek Czechowski

Powrót na górę strony