17 września
Gdy zegar na dachu pilskiego urzędu miasta odmierzył południe, a w głośniku ucichły ostatnie takty miejskiego hejnału, na placu Staszica rozbrzmiały ...
Gdy zegar na dachu pilskiego urzędu miasta odmierzył południe, a w głośniku ucichły ostatnie takty miejskiego hejnału, na placu Staszica rozbrzmiały dźwięki hymnu państwowego, po których głos zabrał Starosta Pilski, Tomasz Bugajski. W kilku zdaniach uzasadnił on powód, dla którego setki osób zgromadziły się dziś przed pomnikiem Ofiar Stalinizmu w Pile. Przypomniał o agresji Związku Radzieckiego, która rozpoczęła się 17 września 1939 r. od wkroczenia Armii Czerwonej na polskie ziemie wschodnie. Wspomniał także, że nie można zapomnieć o ofiarach tej agresji i przytoczył przykłady okrutnych zbrodni dokonanych na oficerach polskich.
Następnie, przy dźwiękach werbla i w asyście słuchaczy Szkoły pełniących wartę honorową, 70 delegacji reprezentujących organizacje kombatanckie, zakłady pracy, urzędy, szkoły i inne podmioty, złożyły wiązanki kwiatów, oddając tym samym hołd poległym i pomordowanym na Wschodzie. Wśród wspomnianych delegacji była również delegacja reprezentująca Szkołę Policji w Pile, z komendantem na czele.
Na zakończenie uroczystości, zgromadzeni wysłuchali hymnu Sybiraków, który dzięki swojej wymowie oddał tragizm tamtego okresu i pamiętnych wrześniowych wydarzeń.
Bo od września, od siedemnastego, Dłuższą drogą znów szedł każdy z nas: Przez lód spod bieguna północnego, Przez Łubiankę, przez Katyński Las! Na nieludzkiej ziemi znowu polski trakt Wyznaczyły bezimienne krzyże.... Nie zatrzymał nas czerwony kat, Bo przed nami Polska - coraz bliżej! (fragment Marszu Sybiraków)
(17.09.09)